Princess Fashion&Lifestyle

Zbliżają się Walentynki - w tym roku dzień ten przypada w niedzielę…
Czy Księżniczki mają już jakieś ciekawe konkretne plany na ten czas? Może czekacie, aż wasi prywatni książęta zajadą na białych rumakach i czymś Was zaskoczą?
Lub też zamierzacie zaszyć się w samotności w swoim bajkowym światku z czekoladkami pod ręką i obejrzeć jakiś dobry romantyczny film?

Jak Księżniczki chciałyby spędzić swój wymarzony Dzień Świętego Walentego?

Ja swego lubego pożegnałam rok – dwa lata? – temu i obecnie na horyzoncie nie widać wymarzonego mężczyzny… także i mnie samej do zmiany swego statusu niespieszno ^^
Prawdopodobnie więc specjalnie czcić Walentynek nie będę – jedynie być może symbolicznie odpiekę kakaowego (pominę już wszelkie czekoladowe wypieki – czekolada w tym dniu należy się wyłącznie zakochanym ^^’) murzynka dla znajomych… ot i bardziej do kawki na weekend niźli okazyjnie Smile

Ja poznałam kogoś Razz

Oczywiście nic nie mówie - licze że będzie sie chciał tego dnia spotkać i spędzić ten dzień ze mną... a jak nie to ide z koleżankami i spędzimy ten czas razem Smile

ja jeszcze nie mam planow ;D

Jak to spotkalas kogos?

BH, przeciez masz chlopaka metalowca i z nim mieszkasz :s

no wlasnie XD

Judytko, sprawdz PW :3

A ja nie lubię walentynek i wcale nie dlatego, że jestem singlem. Po prostu nie rozumiem tej idei, wszystko wieje komerchą, i czy naprawdę potrzebujemy specjalnego dnia w roku żeby wyznać komuś uczucia albo dać prezent ukochanej osobie?
Jedyne co w tym święcie jest okej to duże lizaki serduszka! ^o^
Tą niedzielę spędzę jak każdą, po prostu.

To co ze mam chlopaka. Ale poznalam kogos i już Razz

znaczy ze zerwiesz z chlopakiem czy po prostu zdradzisz go?

Nie układa nam sie w zwiazku. Mam go juz serdecznie dosc Sad

Biedactwo, glowka do gory.

weź wkurza mnie już to. jest strasznie zazdrosny, juz nawet nie moge na nikogo spojrzec bo o wszystko sa awantury. rozumiem zazdrosc - w kazdym zwiazku powinno jej troche byc ale nie za wiele, a ten juz przesadza...

Moj tez jest zazdrosny.
Ale to jest wlasciwie natura, zwierzecy instrynkt.

Ja bym np. nie mogla wytrzymac z facetem ktory mnie nie akceptuje.
Moje kochanie lubi moj gust, podoba mu sie styl w ktorym aktualnie sie obracam, chce abym pomogla mu urzadzic mieszkanie.

osobiście nie lubię walentynek .-.;

o jedyny mój plan na najbliższe to hmm...szkoła?;3 akurat mam zajęcia w ten weekend, i gdy inni będą siedzieć w kawiarniach wpatrując się w drugą połówkę maślanym wzorkiem, ja będę sobie siedzieć w ławce i rysować koledze w zeszycie.
w gruncie rzeczy nawet podoba mi sie ta perspektywa ^^

E tam natura.... nie mozna az tak byc zazdrosnym! Ja nic nie moge bo on wiecznie sie wkurza. Nie moge z zadnym facetem pogadac, na zadnego spojrzec, nawet koeldze "czesc" powiedziec, bo potem mam jazdy...

A ja lubię walentynki, nawet jeśli jestem singlem <3333 Zresztą ja mam taką zasadę "Im więcej okazji do świętowania tym lepiej" XD' Co do komerchy to można tą etykietkę przyczepić każdemu świętu, ponieważ sklepy chcą korzystać z każdej okazji. Ja osobiście jej tak bardzo nie zauważam, ponieważ jestem strasznie szkołą zalatana, ale jutro wybiorę się na spokojny spacer po mieście, by poobserwować "szał walentynkowy" "od zewnątrz" : P Lubię serduszka, moim zdaniem to jeden z ładniejszych symboli, mam parę naszyjników w ich kształcie i uwielbiam je <3

Czy mam jakieś konkretne plany? Zapewne zbierzemy się razem z dziewczynami na jakąś pizzę czy coś takiego, w każdym razie ja chcę zebrać grono, które nie będzie się użalało nad brakiem drugiej połówki, nie chcę spędzić tego dnia słuchając czyichś narzekań : |

Nie mam ' tego jedynego ', choć może ten jedyny nie ma mnie..
Tak czy siak, w niedzielę przyjdzie do mnie przyjaciółka.
Nie zostanie niestety na noc, ale potem zamierzam sobie zrobić wieczór filmowy.
Dom mam całkowicie pusty, więc zapraszam ^ ^.

Lubię Luty,bo lubię Walentynki!

To jedyny dzień w roku,kiedy w sieciówkach i marketach pojawia się masa pierdółek,gadżetów i ubrań z wzorem serc :3

Jestem singelką i nie spieszy mi się mieć kogoś. Spędzę ten dzień w Warszawie.
Jutro upiekę babeczki w kształcie serca,które ofiaruję koleżanką z klasy :3