Princess Fashion&Lifestyle

A ja potrafię szyć a maszynę pożyczam od koleżanki;P Ironia losu he he:)

Rose sie nie odzywa, nie wiem czy bywa jeszcze na tym forum a tak sie składa, że niedługo sie przeprowadzam do Polski Sad

eh.... wiem lipa... w każdym razie bede mieszkac niedaleko ciebie ROSE!!!!! (miło by było w ogóle sie spotkac) no i myślałam, że zamówimy cos razem z Japonii. ale skoro sie nie odzywa to jakby któraś z was cos zamawiała to chetnie sie przylacze Smile

Ja się właśnie zapisałam na kurs szycia, teraz haftuję Very Happy

I wiecie co? Spodobało mi się!

No kurs szycia to dobra rzecz, przydatne. Ale haftowanie to by było za trudne dla mnie. Mam koleżanke która robi na drutach ale to jest masakrycznie nudneee..

nudne ale przynajmniej moglabym zrobic co sobie zamarze @_@ tak to tylko marzenia niespelnione i zycie wsrod okropnych ubran =o=

No właśnie... przynajmniej mozna sobie uszyć cos w stylu Hime Sad

A tak doooopa, bo nie ja nie umić szyć Neutral

Jedynie coś doszyć, delikatnie przerobić..

ja tez ale nie lubie doszywac i przerabiac bo to nie ladnie wyglada i wogole wole takie kupne juz, bo sama nie mam kreatywnego pomyslu XD wiec zatrudniam sadako jaka moja osobista krawcowa ahahaha

ja umiem szyć, ale nie lubię. to będzie jedyny problem na studiach ... bd musiała się przełamać.

tak z lizlisa bd zamawiała,ale przez prywatną osobę Smile

przez kolezanke czy SS?

przez allegrowiczkę

ona jest z japonii?

Rose ale ona jest zaufaną osobą ? nie zrobi się w balona ?